niedziela, 31 lipca 2011

,,Sklepik z Niespodzianką.Bogusia"

Autor:Katarzyna Michalak
Tytuł:,,Sklepik z niespodzianką.Bogusia”
Liczba stron:320
Rok:2011
Wydawnictwo:Nasza Księgarnia
Cena:31,90 zł

Katarzyna Michalak od dziecka pragnęła zostać weterynarzem. Marzenie jej się spełniło, oraz miała okazję pracować w ogrodzie zoologicznym. Jednak jej powołaniem okazało się pisarstwo, dla którego zamieszkała w małym, pięknym domku pod lasem, zwanym Poziomką. W tym właśnie miejscu tworzy niesamowite historie, takie jak cykl słoneczny (Poczekaj, Zachcianek, Zmyślona) i owocowy (Rok w Poziomce, Lato, Jagódce). Obecnie pisze kolejne części do ,,Sklepiku z niespodzianką”, oraz zajmuje się dziećmi.

,,Sklepik z niespodzianką. Bogusia” zafascynował mnie swoją okładką, kobiety i najwierniejszego przyjaciela człowieka psa. Poza tym książka posiada ciekawy tytuł ,,sklepik z niespodzianką” i chciałam się dowiedzieć z czym to jest związane. Podoba mi się również to, że w tytule jest podane imię bohaterki, której losy są opisane w książce.

,,Uważaj jednak, o czym marzysz, bo marzenia czasem lubią się spełniać.
I to niekoniecznie tak, jak byś chciała"

,,Sklepik z niespodzianką” opowiada o dwudziestosześcioletniej Bogusi, która wracając do Warszawy, natrafiła się na mieszkanie, które jest do wynajęcia. Postanawia je zdobyć i otworzyć swój sklepik. Dzięki miłemu sprzedawcy zyskuje dom i jego pomoc w czasie remontu. Łapacz snów, który przywiozła ze sobą, pierwszej nocy ukazuje jej sklep z nazwą ,,Sklepik z niespodzianką”. Bogusia dąży do spełnienia swojego snu a na swojej drodze poznaje nowych przyjaciół: Panią radną Adelę, starszą Panią Stasię oraz Panią weterynarz Lidkę. Wspierają Stasie i jej pomagają w złych chwilach. Dziewczyna również zyskuje psa, którego przygarnia i daje mu na imię Piegusek. Niestety ma kłopot z miłością, bo jej ideała zdobywa inna a drugi jest zamknięty w sobie. Przez wypadek ojca, zaniedbuje sklep, co może powodować wielkie szkody. Musi szybko się pozbierać i udoskonalić swój cel życia, ale nie jest to łatwe, gdy serce ma też swoje potrzeby.

Narracja jest trzecio osobowa , co powoduje, że można czuć się jako obserwator. Czasami można spotkać fragmenty z przeszłości Bogusi, które są napisane w pierwszej osobie i wyróżnione inną czcionką. Poza tym książka, posiada sobie dwie opowieści, które opowiada bohaterka swoim przyjaciółką. Historyjki te mogą wzruszyć serce ! W książce czytamy o czekoladzie i różnych wypiekach, ale autorka umieściła przepisy do ich wykonania.

Ogromnie się cieszę, że mogłam przeczytać tak wspaniałe dzieło. Bardzo polubiłam bohaterkę i jej przyjaciółki. Jestem ciekawa kolejnych części ,,Sklepik z niespodzianką. Adela” (wiosna 2012) i ,,Sklepik z niespodzianką. Lidka” (lato 2012). Będę wyczekiwała je z niecierpliwością, by poznać losy przyjaciółek Bogusi.

,,Sklepik z niespodzianką. Bogusia" zostało wydane przez Wydawnictwo Nasza Księgarnia.

Książkę otrzymałam od Księgarni Matras, za którą bardzo dziękuję ;****





Ocena:5/5

Ps. Trójsernik wykonany dzięki przepisowi umieszczonym przez pisarkę, jest naprawdę wspaniały. ;)

piątek, 29 lipca 2011

,,Zawsze przy mnie stój"


Autor: Carolyn Jess-Cooke
Tłumacz:Małgorzata Kafel
Tytuł:,,Zawsze przy mnie stój”
Liczba stron:320
Rok:2011
Wydawnictwo:Otwarte
Cena:34,90 zł

Carolyn Jess-Cooke urodziła się w Belfast (Irlandia Północnej) w 1978 roku. Obecnie mieszka w Anglii, ale był też czas, gdzie przebyła w Sydney. Na swoim koncie posiada wiele nagród za swoje dzieła a książka ,,Zawsze przy mnie stój” stała się światowym bestsellerem.

Wiele osób się zastanawia, co czeka ich po śmierci. Niektórzy uważają, że wrócą, ale w innym ciele. Ciekawe co by powiedzieli, gdyby mogli zobaczyć swoje życie jeszcze raz. Pisarka właśnie to ukazała w swoim dziele pt.  ,,Zawsze przy mnie stój”.  Ale co się stanie, gdy zaczniemy zmieniać przeszłość? Odpowiedź na to pytanie można znaleźć tylko w tej książce.

,,Czasem od rozpaczy do pogodzenia się z losem trzeba pokonać bardzo długą drogę”.

,,Zawsze przy mnie stój” to poruszająca opowieść o trudnych wyborach, przebaczeniu i nadziei. Główną bohaterką jest Ruth, która po śmierci staje się Aniołem Stróżem samej siebie. Widzi początek życia małej Margot i późniejsze czasy. Jej zadanie polega na obserwowaniu, chronieniu, rejestrowaniu i kochaniu. Niestety dobrze wie, co ją czeka i nie chce by to spotkało jej postać. Sama nie może nic zmienić i tylko patrzy na cierpienie i ból Margot. Niekiedy nawet płacze nad własnym losem. Kiedy pada propozycja ,,wejścia w świat Margarot”, godzi się na nią po pewnym czasie. Kieruje się miłością do swojego syna, który ma zostać w przyszłości zamknięty w więzieniu. Niestety z siłami zła nigdy się nie powinno zawierać umów, bo to komplikuje życie. Z pomocą opiekunki powraca do roli anioła, ale niestety nie wie, co ją czeka po zakończeniu zadania. Czy jedna pomyłka może zmienić los anioła i co się z nim stanie?

W książce spodobała mi się bardzo okładka, oraz cytaty niektóre. Poza tym ,,Zawsze przy mnie stój” zasługuje na jeszcze jeden plus. Narracja jest pierwszoosobowa, co umożliwia lepsze wczucie się w rolę bohaterki. Można niektóre sceny sobie wyobrazić. Dzieło Carolyn szybko się czyta a niekiedy można się nawet popłakać. Historia tej bohaterki jest bardzo bolesna i smutna niekiedy.

,,Zawsze przy mnie stój” polecam wszystkim kobietom, miłośniczką historyjek o aniołach, oraz tym którzy lubią poruszające opowieści. Książka na pewno wam przypadnie do gustu i się spodoba.

Książka została wydana przez Wydawnictwo Otwarte.

Ocena:5/5

poniedziałek, 25 lipca 2011

,,Błękitny chłopiec"

Autor:Rakesh Satyal
Tłumacz:Anna Gralak
Tytuł:,,Błękitny chłopiec”
Liczba stron:312
Rok:2011
Wydawnictwo:ZNAK
Cena:34,90 zł

Rakesh Satyal pracował jako redaktor w amerykańskim Random House, współpracując z Chuckiem Palahniukiem i Tori Amos. Obecnie jest redaktorem w wydawnictwie Harper Collins, gdzie opiekuje się książkami Paula Coelho. Uwielbia jazz. Urodzony, jak jego bohater Kiran, w Ohio, dzisiaj mieszka w Nowym Jorku. ,,Błękitny chłopiec” jest jego pierwszym dziełem.

Gdy się za dużo czyta książek fantastycznych, pragnie się jakieś odmiany. Chce się wreszcie przeczyta coś normalnego. ,,Błękitny chłopiec” stał się dla mnie książką relaksującą, po tych wszystkim magicznych historiach. Wreszcie mogłam zobaczyć prawdziwe życie małego chłopca, którego życie mogło być podobne do dzisiejszych indyjskich dzieci.

Przy wybieraniu książki nie kierowałam się tym razem okładką. Choć muszę przyzna, że jest cudowna. Twarz głównego bohatera, który ma lekki makijaż i jeszcze to tło. Dla mnie liczyło się przede wszytki to, że chciałam przeczyta historię tego chłopca. Zaciekawiło mnie to, dlaczego się uważa za Boga.

,,Błękitny chłopiec” to historia dwunastoletniego Kirana Sharmę, który czuje się inny od swoich miłośników. Nie ma przyjaciół, ale jakoś sobie radzi. Lubi się malować, tańczyć balet i śpiewać. Jego życie nie jest takie same, jak dzisiejszego rówieśnika. Na swojej drodze ma wielu wrogów, którzy mu dokuczają. Nawet czasami kiedy mówi prawdę, nikt mu nie chce wierzyć . Według niego wszystkie te jego odmienności prowadzą do jednego wniosku, że jest Kryszną. Jego tłumaczenie pomaga mu nawet w przygotowaniach do festiwalu talentów. Przez jeden incydent rodzice zakazali mu w nim wystąpić, ale Kiran i tak chce w nim wystąpić. Chce pokazać wszystkim na co go stać, ale rodzice czasem mogą wiele zdołać. Poza tym z jego skórą coś się dzieje dziwnego.

Gdy tak czytałam to dzieło, czasem się dziwiłam dlaczego dzieci są takie. Nie rozumiałam, dlaczego nie potrafią zaakceptować Kirana, takim jakim jest. To nie jego wina, że lubił wiele rzeczy dziewczyńcych: malowanie, lalki, filmy dziewczynce. Dziwię się też, że nauczycielki się na to godziły. Przecież powinny jakieś urządzać wspólne zabawy, konkursy itd., a one stały z boku.

Nigdy nie płaczę przy książkach, ale tu niekiedy łzy mi same poleciały. Bolało mnie to, gdy cierpiał główny bohater. A najbardziej mnie zabolało to, gdy rodzice się odwrócili i zabrali najważniejszy cel tego chłopca.

Książkę polecam wszystkim tym, którzy chcą przeczytać normalną historię. Tym, którzy pragą pozna inne religie i tym, którzy czują się czasem samotni. Książka na pewno was wciągnie i zostawi po sobie niezapomniany ślad.

Książkę otrzymałam od Wydawnictwa Znak, za którą bardzo dziękuję ;***


Ocena:5/5

,,Proczne serce.Przeznaczeni"

Autor:Lee Monroe
Tytuł:,,Mroczne serce.Przeznaczeni”
Liczba stron:376
Rok:2011
Wydawnictwo:MAK
Cena:32,90 zł

Lee Monroe urodziła się w Londynie, ale spędziła krótki czas wypoczynku nad morzem z rodziną, kiedy była nastolatką. Poruszała się z powrotem do centrum miasta, jak tylko mogła, a obecnie mieszka w Westminster. Lee była obsesyjnym czytelnikiem jako dziecko, i nadal nim jest. Napisała wiele dzieł, ale ,,Mroczne serce. Przeznaczeni” jest jej pierwszą powieść pod własnym nazwiskiem.

Kiedy zauważyłam książkę, od razu zakochałam się w jej okładce. Dziewczyna w niebieskiej sukience bardzo przykuła moją uwagę. To właśnie wtedy postanowiłam, że za wszelką cenę zdobędę tą książkę. Okazało się, że nie tylko okładka przyplusowała, ale także treść tej książki.

Kiedy jest się nastolatką często trudno jest rozróżnić miłość od zauroczenia. Czasem ta pierwsza miłość nie jest uczuciem, którego tak bardzo pragniemy w tak młodym wieku. Nikt do końca nie wie, jak zauważy różnicę między tymi zjawiskami. Często tak się dzieje, że gdy się spotka tą wielką miłość to wtedy się walczy o nią. Dla mnie to uczucie jest jak magia, które nie można się nauczyć tylko ona sama uczy nas.

Główną bohaterką ,,Mrocznego serca” jest Jane Jonas, która wraz z rodziną mieszka na wzgórzu. Dziewczyna trzyma się z dala od rówieśników a swój wolny czas spędza z siostrą. Do szkoły nie chodzi, ponieważ tam była gnębiona przez Sarę. Do skończenia szesnastu lat, miewa sny, w których widzi chłopaka. Często gdy się budzi jest podrapana lub posiniaczona, a jej mama zauważa, że jej córka lunatykując wychodzi na dwór.
Wszystko się zmienia, gdy na jej drodze stają dwaj chłopacy. Przepiękny Evan i Luka, który jest chłopcem ze snu. Dziewczyna wybiera Evana jako chłopaka a Luka staje się jej przyjacielem. Bardzo jest przywiązana do obydwóch nastolatków. Okazuje się również, że jej przyjaciel jest wilkołakiem, z którym idzie na bal. Niestety zabawa nie najlepiej się kończy i dziewczyna postanawia zerwać więź z nocnym chłopakiem. Gdy go traci, jej świat nabiera szarych barw a ona próbuje się pozbierać. Nawet dokańcza czyta pamiętnik, który dostała od Luki, o nieszczęśliwej miłości kobiety.
Luka ukazuje się Jone, by ją ostrzec przed niebezpieczeństwem. On w swoich wizjach widzi, że Evan ją skrzywdzi. Nastolatka nie chce mu zaufać . Poza tym ona sama dobrze nie zna przeszłości swojego chłopaka, który zaczyna się dziwnie zachowywać. Na szczęście Luka nie poddaje się i posyła swoją siostrę, by jej wyjaśniła. Gdy to nie pomaga, postanawia pokazać jej dowody. Dziewczyna nie wie, czy iść do miejsca, w którym zagraża jej niebezpieczeństwo. Musi podjąć decyzję, która może wiele zmienić, ale może też jej pomóc.


,,Mroczne serce.Przeznaczeni” pokazało mi niesamowity świat, w którym po jeden stronie żyją ludzie normalni a po drugiej istoty magiczne. Coraz bardziej podobają mi się książki, gdzie autor nie skupia się tylko na jednym rodzaju postaci niezwykłych tylko jest ich wiele. Podobały mi się sceny z wampirzycą, która by zdobyć smakowych zagadywała. Cieszę się, że pisarka dodała rozdziały, w których Luka się wypowiada i są jego myśli zawarte.

Niestety książka posiada małą wadę, co mnie trochę wkurzyło. Niekiedy można przewidzieć, co się stanie dalej. Tylko końcówki nie mogłam rozgryźć , ale na pewno książka nikogo tym nie zrazi, bo zawiera w sobie ciekawe sceny.

Polecam książkę wszystkim miłośnikom istot fantastycznych, tym którzy lubią romanse, oraz tym którzy szukają czegoś nowego. Możliwe, że kolejna cześć ,,Mrocznego serca” będzie dużo lepsza. Tak więc czekam teraz tylko aż się ukarze ,,Mroczne serce. Nieśmiertelni”

Książka została wydana przez Wydawnictwo MAK.

Ocena:4/5

sobota, 23 lipca 2011

,,Piękna ZŁAlicja"

Autor: Rebecca James
Tytuł:,,Piękna ZŁAlicja”
Liczba stron:344
Rok:2011
Wydawnictwo: Amber
Cena:37,80 zł

,,Piękna ZŁAlicja” jest pierwszym dziełem Rebeccki James, której prawa zakupiło, aż 38 krajów. Pisarka w swoim dziele ukazuje nam niebezpieczną przyjaźń. Wydaje się, że każdy chce być przez kogoś rozumiany i wspierany, ale nie wszystkie osoby do tego się nadają. To właśnie spotkało główną bohaterkę .

Na okładce książki znajduje się twarz tytułowej Alicji. Gdy się tak patrzy na nią, nie wydaje się taka straszna. Niektórzy by nawet powiedzieli, że jest pewnie miłą i kochaną dziewczyną, ale tu się akurat mylą. Pomimo, że jest piękną nastolatką, to jej serce to zimny kamień.

,, Nie poszłam na pogrzeb Alicji.
Byłam wtedy w ciąży, oszalała i wściekła z rozpaczy. Ale to nie po Alicji rozpaczałam. Nie, wtedy już nienawidziłam Alicji i cieszyłam się, że umarła. To Alicja zniszczyła mi życie, odebrała najlepsze, co kiedykolwiek miałam, i roztrzaskała na milion kawałków. Nie płakałam po Alicji, ale przez nią. ”

Tak właśnie zaczyna się historia dwudziestotrzyletniej Katherine, która opisuje swoją przeszłość i życie teraźniejsze.

Bohaterka mając siedemnaście lat zawsze trzymała się na uboczu, ale została zauważona przez Alicję. Nowa znajoma otwiera nowy świat przed nastolatką, za którym tęskniła. Poznaje nawet Robbiego, który jest na zabój zakochany w Alicji. Niestety ona nie chce zaakceptować i woli przyjaźń. Katherine jest zadowolona z nowej przyjaźni i lubi spędzać czas z Robbiem i Alicją. Nowa przyjaciółka bohaterki nawet sprawia, że jej rodzice zaczynają normalnie funkcjonować. Godzą się ze śmiercią najmłodszej córki Rachel. Katherine na swojej drodze poznaje Micka, w którym się zakochuje. Nastolatka coraz bardziej oddala się od Alicji, która spędza czas z nowym chłopakiem. Pewnego razu na urodzinach Robbiego, ojciec jego przedstawia mu swoją nową dziewczynę Rachel, okazuje się nią być Alicja. Solenizant postanawia wyjechać a Katherine nie chce już utrzymywać przyjaźni z taką dziewczyną. Niestety Alicja nie daje jej spokoju i zaczyna ją gnębić. Okazuje się, że bohaterka jest w ciąży.

Po czterech latach Katherine musi sama sobie radzić z małą córką Sarą. Uczy ją jak żyć, by nie popełniła błędów. W czasie wolnego czasu młoda mama postanawia wyjechać dzieckiem w góry. Pokazuje małej śnieg i uczy jeździć na sankach. Spotyka również swojego przyjaciela Robbiego, który pracuje jako instruktor. Zaprasza go do domu, gdzie mile spędzają czas. Sarę pewnego razu zabiera siostra Micka, która chce z nią spędzić czas. Katherine stoi przed trudnym zadaniem, ponieważ z nią chce się umówić Robbie, a bohaterka boi się angażować. Czas szybko leci a bohaterka musi zdecydować.

,,Piękna ZŁAlicja” uczy nas byśmy uważali z kim zawieramy przyjaźnie, bo czasem niektórzy nie robią tego bezinteresownie. I czasem mogą zdobyć nasze zaufanie a przez to wiele też informacji. Te wiadome pomogą wtedy do zranienia i gnębienia. Tak jak Alicja, która przypominała przeszłość Katherine i tym samym nóż wbijała w plecy. Bo nie jest łatwo się pogodzić ze śmiercią bliskiej osoby, gdy jest się obwinianym.

Nigdy bym nie pomyślała, że do tego będzie zdolna. Miała jeden cel, który chciała spędzić. Poza tym była bardzo sprytna i cwana. A jej uroda co niektórych przyćmiewała. Mogła mieć wszystko a chciała co innego. Gdyby wybrała inaczej może by żyła szczęśliwa z Robbie a tak to odeszła samotna.

Książkę polecam wszystkim tym, którzy szukają życia codziennego w książkach. Dla tych wszystkich, którzy nie znają za bardzo swoich nowych przyjaciół i dla tych którzy szukają czegoś nowego. Ta historia na pewno wam przypadnie do gustu.

,,Piękna ZŁAlicja” została wydana przez Wydawnictwo Amber.

Ocena:5/5

piątek, 22 lipca 2011

,,Tożsamość anioła"

Autor:Zelman L.H.
Tytuł:,,Tożsamość anioła”
Liczba stron:328
Rok:2011
Wydawnictwo:Nasza Księgarnia
Cena:31,90 zł

L.H. Zelman z wykształcenia jest  polonistą i bibliotekoznawcą, na co dzień nauczycielką, a prywatnie żoną i mamą. Uwielbia literaturę, dobre kino, podróże i interesujących ludzi. Prowadzi ciche i spokojne życie z dala od miejskiego zgiełku, w Krainie Tysiąca Jezior i niezliczonej ilości lasów.

,,Tożsamość anioła” jest pierwszym dziełem autorki, który cieszy się dużą popularnością. Pisarka postanowiła w swoim dziele pokazać historię dorosłego anioła, który odkrywa swój życiowy cel. Niestety na drodze tej istoty stoją różne niebezpieczeństwa. Książka zawiera w sobie walkę dobra ze złem i pragnie pokazać nam, że niektórzy pragną się zmienić za wszelką cenę.

Moją uwagę najbardziej przyciągnęła okładka, która jest bardzo ciekawa. Mroczna dziewczyna, której tatuaże są w skrzydłach a przed nią nocny świat. Poza tym blada kobieta ma czarną suknie, która w tyle jest zawiązana czerwoną wstążką. Ten krwisty materiał jest także w jej włosach oraz tytuł jest tego koloru.

,,Człowiek staje się taki,
Jaki widzą go inni,
Trzeba więcej wyjątkowej odwagi,
By przeciwstawić się stereotypom
I walczyć o swoją tożsamość.”

Główną bohaterką jest Andrea Yolton, która jest studentką i pomocną dziewczyną. Swój wolny czas poświęca pracy w fundacji Hope, oraz wizytą w domu starców. Zazwyczaj trzyma się na uboczu i nie zawiera wielkich przyjaźni. Wyjątkiem jest jej lokatorka, która jest jej przeciwieństwem. Wszystko ulega zmianą, gdy w Andrei zakochuje się najpiękniejszy chłopak Kaspar Legrand. Wydawało by się, że życie połączy ich na zawsze i pozwoli im żyć długo i szczęśliwie. Niestety tak nie jest, bo dziewczynę zaczyna ktoś śledzić i ukazuje się czasami. Poza tym ona za wszelką cenę próbuje poznać prawdę. Jej ciekawość prowadzi ją tylko na kłopoty, w których prawda jest raniąca. Wynika z tego wszystkiego, że nawet najbliżsi  coś przed nią ukrywają a ona sama nie jest tym, za kogo się uważa. Co zrobi, gdy pozna całą prawdę ?

,,Tożsamość anioła” bardzo mnie wciągnęła i zafascynowała. Przez cały czas książka mnie zadziwiała, bo nigdy nie dało się przewidzieć, co będzie dalej. Bohaterka jest tak zmienna, że tylko dzięki przeczytaniu całej książki można wtedy stwierdzić, że się już ją przeczytało.

Dzieło Pani  Zelman pokazuje jedną prawdę życiową, że nawet ci źli chcą się zmienić. Niestety nigdy tacy ludzie nie patrzą ,na to co mogą stracić, gdy nie będą grali szczerze. Pisarka udowadnia też, że największe kłamstwo potrafi wyjść na jaw i czasem oszust może już nic nie mieć.

Książkę polecam wszystkim tym , którzy lubią historię o aniołach, pragną jakoś zabić nudę i dla tych, którzy lubią być zadziwiani. ,,Tożsamość anioła” Wam to  wszystko zapewni i nikt nie będzie narzekał, że tą książkę przeczytał.

Książka została wydana przez Wydawnictwo Nasza Księgarnia.

Ocena:5/5

piątek, 15 lipca 2011

,,Cudowne życie Staśka i innych Aniołów"

Autor:Teresa Anna Aleksandrowicz
Tytuł:,,Cudowne życie Staśka i innych Aniołów"
Liczba stron:432
Rok:2011
Wydawnictwo:Proszyński i S-ka
Cena:29,90 zł

Teresa Anna Aleksandrowicz mieszkanka Niemiec, która pracuje jako nocna pielęgniarka. Fascynacje jej życia to rodzina, literatura, malarstwo ( maluje obrazy ), muzyka, ludzie i własny ogród. Jest również laureatką Konkursu Literackiego Uniwersytetu Gdańskiego na Prozę.

Gdy zobaczyłam najnowsze dzieło Pani Aleksandrowicz, wiedziałam, że będę chciała je przeczytać. ,,Cudowne życie Staśka i innych Aniołów” wpadło mi od razu w oko. Choć dla niektórych okładka tejże książki może być nieciekawa, dla mnie ona jest niezwykła. Otwarte okno i delikatne pióra  unoszone przez podmuch. Ten widok bardzo mnie zafascynował.

,,Cudowne życie Staśka i innych Aniołach” to opowieść o życiu trzech kobiet w wieku emerytalnym i mężczyzny, o którego dbają. Główne imiona bohaterów to Natalia, Marysia, Wanda oraz Staś. Przyjaciółki bardzo się od siebie różnią, ale każda ma jeden cel w życiu. Pragną dożyć kolejnego dnia, pomimo wielkiej przeszkody, której są pieniądze. Poza tym na ich drogach pojawia się niespodzianka.

Natalia zostaje porwana i zakochuje się w ojcu porywacza. Niestety kobieta boi się wyznać to swoim przyjaciółką, które by mogły źle zareagować. Po powrocie do domu ma nadzieję, że nie spotka swojego ukochanego, ale los jest mylny. Mężczyzna za wszelką cenę chce o nią walczyć, by zaznać szczęścia u jej boku.

Marysia przez całe swoje życie dba o innych. Dokarmia pijaczków, których nazywa sierotkami. Pragnie dla nich jak najlepiej. Nawet postanawia by Stasiu zamieszkał w jej domu, gdzie czeka dla niego pusty pokój jej zmarłego męża. Kobiecie ciężko jest go namówić, ale nie poddaje się.

Wanda całymi dniami żyje plotkami. Pomaga swojej córce finansowo, ale w końcu się buntuje. Kobieta przez cały czas myśli, że jest na coś chora i sama próbuje sobie pomóc. Gdy pewnego dnia trafia do jej domu zraniony pies, którego Natalia jej podrzuciła, zaczyna o niego dbać. Nowego współlokatora nazywa Aspiryna i za wszelką cenę nie chce go oddać. Podczas jednego ze spacerów, dochodzi do małej zmiany w życiu emerytki.

Staś po stracie kochanej matki staje się pijaczkiem. Wszystko traci za alkohol i tylko Natalia, Marysia i Wanda mu pomagają. Pewnego razu w futrze, który kupuje mu Marysia, znajduje pieniądze. Euro zostaje wymienione na polskie a mężczyzna dzieli je między przyjaciółki. Niestety jego majątek nadal traci na nałogu. Na swojej drodze poznaje innych ludzi, którym pomaga i sam otrzymuje wsparcie.

 Gdy przeczytałam parę stron tej książki, pomyślałam, że ta książka nie jest dla mnie. Myliłam się co do tego, ponieważ bardzo pokochałam bohaterów byłam ciekawa ich losów. Panie bardzo pokazały mi, że pomimo wieku można cieszyć się życiem i czerpać z niego korzyści. Zaś Staś pokazał mi, do czego doprowadza nałóg i jak potrafi wszystko zrujnować. ,,Cudowne życie Staśka i innych Aniołów” wiele mnie nauczyło i cieszę się bardzo, że miałam okazję przeczytać te dzieło pani Aleksandrowicz.

Najbardziej zapamiętam Wandę, ponieważ ta postać mi kogoś bliskiego. Ten sam charakter i te choroby. Poza tym wiem, że na urodziny to nie kupię już książki o chorobach. Nie chce mieć takiego przypadku jak w książce.

,,Cudowne życie Staśka i innych Aniołów” polecam wszystkim, bez wyjątku. Książka każdego wciągnie i zostawi nie zapomniany ślad w pamięci. Poza tym babcie zawsze są kochane, a te panie, aż za bardzo. Nikt im nie odmówi i zobaczy ich mały świat.

Książka została wydana przez Wydawnictwo Proszyński i S-ka. 


Książkę otrzymałam od portalu nakanapie.pl, za któtą bardzo dziękuję ;**



Ocena:5/5

czwartek, 14 lipca 2011

,,Hyperversum"

Autor:Cecilia Randall
Tłumacz:Natalia Mętrak
Tytuł:,,Hyperversum”
Liczba stron:752
Rok:2011
Wydawnictwo:Esprit
Cena:39,90 zł

Cecilia Randall jest autorką bestsellerowych powieści dla młodzieży, która urodziła się w Modenie. Ukończyła studia na wydziale Języków i Literatur Obcych, a także studia w dziedzinie Komunikacji i Technologii Informacyjnych na Uniwersytecie w Bolonii. Potem zaczęła pracować jako graficzka, projektantka stron internetowych i ilustratorka. ,,Hyperversum” jest jej pierwszym dziełem, które zostało wydane w 2006 roku. Książka zdobyła nagrodę literacką Premio Letterario Nazionale Insula Romana, w kategorii ,,Proza dla młodzieży”. Pisarka pisze kolejne książki, my zaś się cieszymy jej ,,najstarszym dzieckiem”, które możemy już czytać w Polsce.

,,Hyperversum” może przestraszyć czytelników, ze względu na dużą liczbę stron. Niektórzy mówią, że ,, czym więcej tym lepiej ‘’. W tym przypadku mogę się zgodzić, ponieważ fabuła jest bardzo rozbudowana i ciekawa. Książka zawiera w sobie wiele cennych informacji o przeszłości, oraz opisuje styl życia w tamtych czasach. Dzięki bohaterom możemy poczuć się, jakbyśmy byli razem z nimi w średniowieczu.

Uwagę przyciąga okładka, która przedstawia bohaterów. Dzięki strojom i przedmiotom, które posiadają, możemy się dowiedzieć kim są. Damą jest Jodie, łucznikiem Daniel a z mężczyzna z mieczem to Ian. Nie wiadomo gdzie się znajdują, czy w klasztorze, czy w zamku, ale jedno jest pewne, że są w średniowiecznym świecie.

Wiele ludzi często poświęca swój cenny czas na jakąś grę, która zaczyna ich uzależniać. Pragną znaleźć się choć przez chwilę w tamtym świecie, ale co powiedzą, gdy naprawdę tam zostaną. To właśnie spotyka sześciu znajomych, którzy trafiają do XIII- wiecznej Francji. Po sztormie Daniel, Martin, Ian i Jodie są razem, ale nie mogą znaleźć Donny i Carla. Postanawiają zacząć nowe życie w tym świecie, ale nie jest w cale to takie proste. Ian by ratować przyjaciół i nieznaną kobietę godzi się być wychłostany. Na szczęście nieznajoma im pomaga i razem trafiają do zamku, w którym przebywa jej opiekun. Ian staje się rycerzem i zakochuje się w Isabeau de Montmayeur, którą uratował. Dama ma już swojego narzeczonego, który zostaje zabity przez Iana. Chłopak stoi przed trudnym zadaniem, ponieważ musi zastąpić jego miejsce. Staje się mężem ukochanej i szykuje się do bitwy. Przez cały ten czas zna historię Francji, ale nie wie co się stanie po walce. Daniel będąc jego przyjacielem, staje się jego giermkiem. Pomaga mu, jak tylko potrafi i staje idzie razem z nim na bitwę. Dziewczyna Daniela nie jest zadowolona z tego. Ona została damą, która spędza czas z Isabel i Martinem. Pewnego razu odnajdują Donnę, która zostaje przyjęta do zamku. Pojawia się nadzieja, gdy przyjaciele spotykają Carla, który nawiązał połączenie z grą i może ich zabrać. Stają przed trudnym zadaniem, w którym muszą zdecydować czy chcą zostać w tym świecie, czy wrócić.

Uwielbiam książki historyczne i ta przypadła do mojego gustu. Niektóre postacie nie są prawdziwe, ale jedno jest pewne, że bitwa pod Bouvines się odbyła. Podoba mi się to, że bohaterowie historyczni stali się przyjaciółmi Iana. Pisarka musiała się bardzo napracować by nic nie popsuć w biegu historii, ale moim zdaniem jej się udało. Tworząc tak cudowne dzieło, zachęca innych do dowiedzenia się więcej o tej walce.

,,Hyperversum” polecam wszystkim historyką, oraz maniakom komputerowym, dla których gra jest najważniejsza. Książka wam pokaże, co może się stać. Poza tym nie tylko oni mogą przeczytać to dzieło, ale także młodzież, którym ,,Hyperversum” zapeni mile spędzony czas.

Książkę otrzymałam od Wydawnictwa Esprit, za którą bardzo dziękuję ;***






Ocena:5/5

wtorek, 12 lipca 2011

,,Porzuceni"

Autor: Mag Cabot
Tytuł: ,,Porzuceni”
Liczba stron:330
Rok:2011
Wydawnictwo:Amber
Cena:34,80 zł

Czytałam wiele książek Mag`e Cabot, ale żadna mnie tak nie zadziwiła, jak ,,Porzuceni”. Myślałam, że ,,Pamiętnik księżniczki” to najlepsze dzieło tejże pisarki. Niestety pomyliłam się, gdyż zadziwiło mnie najnowsza jej książka. Stworzyła swoją własną historię w oparciu o mit, w którym Persefona zostaje porwana przez Hadesa.

Będąc mała kochałam, gdy mi opowiadano o mitach greckich. Potem jak przerabiałam je w szkole było mi o wiele łatwiej, bo wiele zapamiętałam z dzieciństwa. Nigdy bym nie pomyślała, że ktoś na zasadzie tych opowieści napisze książkę, w której bohaterką jest współczesna dziewczyna.

Każdy widzi świat pozaziemski całkiem inaczej, ale nikt do końca nie wie jak tam jest. Nie wiadomo co się stanie, gdy nasze życie dobiegnie do końca. Czy zobaczymy niebo, łodzie, otchłań, czy coś innego. Jedno jest tylko pewne, że śmierć na każdego czeka i nikt od niej się nie wywinie.

,,Porzuceni” to historia siedemnastoletniej Pierce, która odwiedziła świat, do którego każdy zmierza. Stało się to przez przypadek, gdy chciała pomóc ptakowi. Wpadła do basenu i przeżyła śmierć kliniczną. Powracając do świata żywych jej świat stał się inni a każdy uważa, że to wina wypadku, ale nikt do końca nie wie co się stało. Będąc w tamtym świecie popełniła jeden błąd, który spowodował, że już nigdy nie uwolni się od NIEGO. To właśnie ON powoduje, że ludzie zaczynają uważać nastolatkę za chorą. Pierce chce pomagać innym, ale gdzie już jest dobrze, ten mężczyzna wszystko psuje. Śmierć przyjaciółki, historia z nauczycielem i rozwód rodziców, to wszystko powoduje wielki ból. Dlatego matka postanawia zacząć nowe życie i zabiera córkę do rodzinnej miejscowości, gdzie ma niby być lepiej. Dziewczyna zawiera znajomości, ale spotyka znów GO. Postanawia mu oddać prezent, który jej dał i zamierza trzymać się z dala od niego. Diament, który otrzymała od niego przystwarza jej kolejnych problemów a jej życiu grozi niebezpieczeństwo.

Uważam, że pisarka przedstawiła mit w swojej książce całkiem podobnie. Pierce jako Persefona a John jako Hades, który cały czas ją obserwuje. Niestety w książce występują też inne istoty, które są niebezpieczne dla tych dwoje, ale to dodaje urokowi dziełu Cabot.

Okładka za bardzo mnie nie zadziwiła, ale jak zobaczyłam co się znajduje wewnątrz to byłam ogromnie zadowolona. Wszystkie strony ozdobione na rogach wzorkiem: kwiatki i liście, i jeszcze pieśnie z ,,Piekła” Dantego.  W sam raz wszystko pasuje do tej książki co mnie szokuje. Tyle pracy a taki wspaniały efekt.

Książkę polecam wszystkim czytelnikom Mag`e Cabot, wszystkim tym którzy są ciekawi pozaświatów oraz nastolatką, ponieważ to dla nich to dzieło powstało.

Książka została wydana przez Wydawnictwo Amber.


Zwiastun !

Ocena:5/5

wtorek, 5 lipca 2011

,,Paranormalność"

Autor:White Kiersten
Tytuł:,,Paranolmalność”
Liczba stron:320
Rok:2011
Wydawnictwo:Amber
Cena:34,80 zł

Wiele autorów w swoich książkach umieszczają tylko jedną istotę magiczną, z której czasem robią nawet bohatera. Natomiast w dziele White Kiersten spotykamy wiele takich postaci, nazwanych przez autorkę ,,paranormalnymi”. Dlatego też tytuł może tak nie dziwić, gdy już się zna słowo bliskoznaczne. W ,,Paranormalności” spotkać możemy wilkołaki, wampiry, wiedźmy, elfy, syreny i jeszcze inne istoty.

Autorka pierwszy raz ukazuje się ze swoim dziełem ,,Paranormalność”. Zamierza z tej książki stworzyć serię, która ma oczarować wszystkich, tak jak pierwsza książka. Na pewno wiele musiała poświęcić by napisać coś tak wspaniałego, w której jest pełno magii. Uwielbiam takie dzieła, gdy wszystko jest i nie trzeba nic dodawać.

"Przejrzę każdego paranormalna, nawet pod najlepszym ludzkim kamuflażem.
Ale wciąż nie wiem, kim jesteś ty, choć przejrzałam cię na wylot.
Nieważne, i tak chcę tylko przeglądać się w twoich oczach…"

Główną bohaterką jest Evelyn Green, która od dziecka pracuje dla Międzynarodowej Agencji Nadzoru nad Istotami Paranormalnymi. Dziewczyna przez cały czas poszukuje istot magicznych, które obrączkuje. Posiada również niezwykły talent, w którym potrafi poprzez wzrok wyróżnić paranormalnych od normalnych ludzi. Nastolatka marzy o pójściu do szkoły, ale jej szefowa nie pozwala na to. Raquel uważa, że najlepsze jest nauczanie indywidualne w biurze. Życie Evie zmienia się, gdy obrączkuje niezwykłego chłopca, który się wkrada do jej agencji. To właśnie Lend wszystko zmienia w życiu szesnastolatki. Udowadnia jej, że jej życie może wyglądać inaczej a tu jest przetrzymywana. Evie odkrywa również wielką tajemnicę a jeden z elfów zmienia jej ciało. Gdy paranormalni zostają zabijani wszyscy szukają winnego. Pewnego razu nawet ta niebezpieczna istota dostaje się do agencji i tylko Evelyn ją widzi. Udaje jej się ucieknąć z Lendem, ale jeden z elfów staje się nachalny. Evie zmienia mu imię a w innych przypadkach pomaga jej ochrona mamy Lenda. Zaczyna wieść normalne życie do czasu aż w jej snach pojawia się morderczyni, która nazywa się jej siostrą. Wirginia namawia ją by razem z nią współpracowały. Wszystko wymyka się z pod kontroli gdy Evie w czasie balu porywa Reth.

Pierwszy raz spotykam się by w książce był wyjaśniony cel elfów. Nigdy o nich nie czytałam fantastycznych dzieł, jedynie oglądałam bajki kiedyś. Teraz to one zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Podoba mi się to, że mają jakoś rolę do odegrania w ,,Paranormalności”. Niektóre z nich okazały się bardzo wredne, ale zrozumiałam po przeczytaniu większej ilości stron dlaczego. Pomimo wszystkiego te istoty zawsze będą mnie fantazjowały.

Evie przez pewien czas zastanawiała się kim jest, ale odkryła to dzięki morderczyni. Okazała się dość dziwną istotą nazwaną ,,PUSTĄ” i dlatego jej ,,siostra” i jeden elfów próbują ją napełnić. Ona namawia ją by zbierała dusze a on pragnie tych dusz dla swojego świata. Traktują Evie jako zabawkę, którą potrzebują do jakiegoś celu a ona musi to znosić. Planem ich jest wmówienie jej, że jest samotna i nikogo nie ma. Wydawało by się, że Evie może zaprzeczyć ich słowom, ale w głębi serca okazuje się inaczej.

Jestem ciekawa co autorka ukarze w kolejnej części i czym zafascynuje czytelników. Czy książka okaże się lepsza czy gorsza od ,,Paranormalności”? Niestety na to pytanie jeszcze nie ma odpowiedzi i trzeba czekać na kolejne dzieło pisarki.

Książkę polecam wszystkim tym, którzy kochają fantastykę i lubią magiczne istoty, oraz poszukiwaczom miłości. W ,,Paranormalności” znajdziecie wiele jej a niektóre opisy są bardzo ciekawe.

,,Paranormalność” została wydana przez Wydawnictwo Amber.

Ocena:5/5

poniedziałek, 4 lipca 2011

,,Drżenie"

Autor:Maggie Stiefvater
Tłumacz:Ewa Kleszcz
Tytuł:,,Drżenie”
Liczba stron:459
Rok wydania:2011
Cena:39,99 zł

Nigdy nie przepadałam za ,,Zmierzchem” , nigdy mnie tak do niego nie ciągło. Dlatego też nawet nie umiem zrozumieć, co się stało, że zapragnęłam ,,Drżenia”. Książka mnie bardzo wciągnęła i nie była przerywana, tak jak dzieła pani Stephenie Meyer. Od początku aż do końca wszystko mnie w niej zadziwiało.

,,Drżenie” napisane jest na zasadzie dwóch punków widzenia: kobiety i mężczyzny. Łączy ich tylko jedna rzecz, zostali pogryzieni przez wilka w swojej przeszłości. Niestety Grace nigdy się nie przemieniła w wilka nigdy a sama to spotyka. W książce zapisana jest również przy każdym z rozdziale temperatura, która niekiedy jest bardzo przydatna. Dzięki niej możemy zobaczyć co się dzieje z młodzieńcem.

Główni bohaterowie kiedyś już się spotkali, gdy Grace była mała. Wtedy to Sam uratował ją przez innymi wilkami. Teraz mamy doczynienia z uczuciem, które między nimi się rodzi. Niestety temperatura za wszelką cenę nie pozwala na to szczęście. Sam przez cały czas broni się przed przemianą a jego ukochana mu pomaga. Nie jest to jedyny problem tych dwoje. Kolega Grace, Jack zostaje pogryziony przez wilka i dochodzi do stopniowej przemiany jego. Młodzieniec za wszelką cenę próbuje to zatrzymać a pomocy szuka u dziewczyny Sama. Gdy słyszy od siostry, że Grace mówi, że nic nie wie, chłopak zamienia przyjaciółkę bohaterki w wilka i porywa jej chłopaka. Wtedy nastolatka godzi się współpracować i postanawia postąpić według rady siostry Jacka. Zamierzają podać przyszłym wilkom i Samowi szczepionkę z wirusem, który wywoła gorączkę. Z całej siły pragną by ten pomysł zadziała, ale ktoś wypuszcza Sama pod postacią wilka z kliniki. Nikt nie wie co się z nim dzieje a Grace przebywa wśród przyjaciół. Jack i Sam jako jedyni dostali szczepionkę, ponieważ przyjaciółka Grace godzi się z losem. Niestety wszystko nie jest takie proste jak się wydawało i pojawiają się ciężkie czasy.

Dzięki pierwszoosobowej narracji łatwiej jest wczuć się w rolę. Wygląda na to, że autorka pomyślała też o chłopakach, przedstawiając opis przeżyć Sama. Na pewno lepiej będzie im to czytać, ponieważ czasowniki mają taką końcówkę, jak dla nich.

Okładka nie jest za bardzo ciekawa. Mogła by być lepsza. Niestety nie należy nic oceniać po okładce, bo czasem można się pomylić. Ja też tak miałam, bo się dość długo wahałam co do tej książki. Mojego wyboru nie żałuje. Cieszę się, że książka posiada aż tak dużo stron, ponieważ wiele się w niej dzieje i nie da się nudzić. ,,Drżenie” według mnie nie posiada żadnych braków.

Książkę polecam wszystkim tym którzy lubią fantastyczne historię i lubią marzyć o miłości. Serdecznie zachęcam panów do przeczytania.

Teraz zostało tylko czekać na kolejną część dzieła Stiefvater.

Książkę otrzymałam od Wydawnictwa Wilga, za którą bardzo dziękuję;***




Ocena:5/5